Wierni Średniowiecza wierzyli, że te ślady stóp zostały odciśnięte przez Chrystusa na drodze Appijskiej w momencie jego spotkania ze św. Piotrem. Według poetyckiego opowiadania Pseudo Linusa Piotr został nakłoniony przez współbraci do ucieczki z miasta:
"Następnej nocy, po odprawieniu modlitwy liturgicznej, pożegnał braci, i poleciwszy ich Bogu blogosławieństwem, wyruszył sam. Podczas drogi spadły mu bandaże z nóg zużyte przez okowy. Przekraczał bramę miasta, gdy zobaczył nadchodzącego mu z przeciwka Chrystusa. Oddał mu cześć i zapytał: "Panie dokąd idziesz?" (Quo Vadis Domine). Chrystus mu odpowiedział: "Idę do Rzymu, abym został ukrzyżowany na nowo". Piotr na to: "Panie, będziesz ukrzyżowany na nowo?" Chrystus mu odpowiedział: "Tak, będę ukrzyżowany na nowo!" Piotr: "Wracam z powrotem aby iść za tobą". Po czym Chrystus uniósł się ku niebu. Piotr utkwionym wzrokiem towarzyszył mu płakał z radości. Oprzytomniawszy zrozumiał, że słowa te odnosiły się do jego męczeństwa, że mianowicie w nim będzie cierpiał Pan... I tak radujący się wrócił do miasta, sławiąc Boga. Opowiedział braciom, że Pan go spotkał i powiedział mu, że będzie przez niego ukrzyżowany na nowo."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz